StethoMe® | Baza wiedzy

Karmienie na żądanie vs metoda rytmu dobowego

Autor: StethoMe | 2017-11-09 08:40:00

Przygotowując się do narodzin dziecka przeglądamy tysiące poradników, czytamy o ciąży, słuchamy opowieści bardziej doświadczonych mam, wszystko po to, żeby lepiej zapoznać się z tą zupełnie nową dla nas sytuacją – pojawieniem się na świecie dzidziusia.

Pewnych rzeczy nie możemy przewidzieć, inne możemy sobie zaplanować. Warto samemu przemyśleć i przedyskutować z partnerem kwestie dotyczące reguł, które będą panować w naszym domu po pojawieniu się dziecka. Kwestie dotyczące snu, preferowanych zabawek, uspokajaczy takich jak smoczek, noszenia, podziału obowiązków itp. powinno się poruszyć jeszcze zanim urodzi się dzidziuś. Sprawi to, że wracając do domu ze szpitala, będziemy się czuć pewniej i szybciej zapanujemy nad nową sytuacją.

Jeden z tematów, które warto poruszyć dotyczy karmienia. Czy ma to być karmienie piersią, czy też mlekiem modyfikowanym – kwestia ważna, ale nie o tym dzisiaj. Pytanie brzmi: czy będę karmić na żądanie, czy w ustalonym rytmie?

Dwa skrajne podejścia

Owe stanowiska są z pozoru swoimi przeciwieństwami i wykluczają się, a jednak łączy je ten sam cel: zapewnienie noworodkowi, a następnie niemowlakowi niezbędnej ilości jedzenia. Przy każdym z tych podejść chciałybyśmy uniknąć skutków niedoboru pożywienia, czyli choćby płaczu, ale także utraty, albo zbyt małego przyrostu wagi dzidziusia. Oczywiście, jeśli o nas chodzi, chcemy mieć zazwyczaj także pod kontrolą to ile nasze dziecko je (karmienie z butelki ułatwia takie obliczenia) oraz jeśli mówimy o karmieniu piersią – ile same produkujemy mleka. W końcu nawał pokarmowy, czy zapalenie piersi nie należą do najprzyjemniejszych, wręcz mogą skutecznie uniemożliwić nam opiekę nad nowo narodzonym potomkiem. Przy obu filozofiach oczywiście możemy sztukę karmienia opanować do perfekcji, albo narobić sobie biedy. Skoro więc oba sposoby tak się różnią, jak mogą prowadzić do tego samego celu? Na czym polegają? Jakie są między nimi różnice, a jakie podobieństwa? Jakie możemy napotkać kłopoty? Postaram się oba podejścia nieco przybliżyć.

Karmienie na żądanie